sty 15, 2015 | desery, orzechy, słodkie, wegetariańskie, wypieki
Słodkie ciasto, które Nigella nazywa „chlebem bananowym” (ang. banana bread) – jednak moim zdaniem bliżej mu do ciasta właśnie, a nie do chleba. Wspaniałe na podwieczorek – z kawą lub herbatą. Albo ze szklanką zimnego mleka, jak ktoś lubi.
Podaję przepis lekko zmodyfikowany, gdyż moim zdaniem ciasto z przepisu oryginalnego wychodzi zbyt słodkie. Nigella poleca użyć rodzynek sułtanek, jednak uważam, że żurawina też dobrze pasuje, więc jeśli ktoś rodzynek nie lubi, może zastąpić je żurawiną.
Składniki:
- 175g mąki krupczatki
- 125g masła
- 80g cukru
- 2 duże jaja
- 3-4 banany (ok. 300-350g bez skórki) – posiekane i zgniecione
- 100g rodzynek lub suszonej żurawiny
- 75ml ciemnego rumu
- 80g posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
- W rondelku, rodzynki (lub żurawinę) zalewamy rumem i podgrzewamy przez około 5 minut. Odstawiamy na chwilę.
- W drugim rondelku roztapiamy masło.
- Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
- W jednej misce mieszamy suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sól i posiekane orzechy włoskie.
- W drugiej misce mieszamy stopione masło i cukier. Do przestudzonej masy dodajemy jaja, banany, rodzynki (lub żurawinę) i ekstrakt waniliowy.
- Zawartość obu misek mieszamy.
- Przelewamy masę do prostokątnej formy „keksówki” wysmarowanej masłem i wysypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia (osobiście wolę tę drugą opcję). Silikonowa forma też może być, tym bardziej, że nie trzeba jej niczym smarować ani wykładać.
- Pieczemy w piekarniku (w temperaturze 170 °C) przez około 60-75 minut – przed wyjęciem sprawdzamy drewnianym patyczkiem. Jeśli będzie suchy, to znaczy, że ciasto jest gotowe.
PS. Wiem, że proszek do pieczenia to zło. Następnym razem spróbuję upiec bez i dam znać, co wyszło.
lis 23, 2014 | dania jednogarnkowe, orzechy, przekąski, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zioła
Buraki w polskich domach występują najczęściej w dwóch formach: barszczu i zasmażanych buraczków. U mnie w domu robiło się je jeszcze jako sałatkę na zimno, z gotowanych buraków startych na tarce o grubych oczkach, z dodatkiem jabłka. Niektórzy jeszcze robią marynowane buraczki w słoikach. Ja lubię buraki we wszystkich formach, chociaż najbardziej smakują mi buraki pieczone. Stale też poszukuję nowych dań z użyciem buraków. Na przykład uwielbiam tartę z pieczonymi burakami i kozim serem. Jakiś czas temu opublikowałam przepis na pesto z buraka. Dziś proponuję Wam buraki w podobnej, lecz jednak innej, formie.
Pkhali (pchali) to gruzińska przekąska np. w formie kulek, mogą być z buraka lub szpinaku, lub innych warzyw. Wydaje mi się, że te buraczane wyglądają bosko. Jeśli lubicie buraki, polecam gorąco!
Składniki:
- 300g pieczonych buraków
- 100g orzechów włoskich
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka octu winnego (z czerwonego wina lub balsamico)
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- ¼-½ łyżeczki chili w płatkach
- świeże zioła: natka, kolendra, lubczyk – po łyżce siekanych ziół
- sól i świeżo mielony pieprz
- pestki z połówki granata
Przygotowanie:
- Buraki obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
- Czosnek drobno posiekać.
- Orzechy zmielić.
- Orzechy, czosnek i buraki zmielić w blenderze na gęstą masę z dodatkiem oliwy. Dodać mieloną kolendrę, chili, sól, pieprz, drobno posiekane zioła i ocet. Wymieszać.
- Z masy ulepić kulki.
- Podawać ze świeżymi ziołami i pestkami granata.
paź 27, 2014 | desery, kasza, owoce, płatki owsiane, słodkie, wegańskie, wegetariańskie, wypieki, zdrowe i pyszne
Rzadko używam kaszy lub ryżu „w woreczkach”, ale taką akurat miałam w domu (pozostała po wyjeździe wakacyjnym pod namiot). Zatem ugotowałam dwa woreczki kaszy jaglanej (200g), bo chciałam zrobić sałatkę z kaszą. Niestety, zagapiłam się, bo w tym samym czasie, gdy gotowała się kasza, wieszałam pranie. Zapomniałam o kaszy i przegapiłam moment, w którym była gotowa. Do sałatki się nie nadawała już, ale na ciasteczka – jak najbardziej. Są pyszne, chrupiące i … zdrowe, bo oprócz tego, że bez mąki, to jeszcze bez cukru. No i niezbyt słodkie. W sumie może można dodać więcej syropu albo suszonych owoców. Osobiście nie lubię, gdy coś jest zbyt słodkie. Te są idealne 🙂
Składniki:
- 600g ugotowanej kaszy jaglanej
- 200ml mleka roślinnego
- 150g płatków owsianych
- 80g żurawiny suszonej
- 60 g orzechów włoskich
- 4 łyżki syropu z agawy
- 3 łyżki oleju kokosowego
Przygotowanie:
Roztopić olej kokosowy w garnku, dodać mleko roślinne i syrop z agawy i podgrzać (ale nie gotować). Kaszę jaglaną zmiksować na gładko z płynnymi składnikami. Dodać żurawinę, płatki owsiane i posiekane orzechy. Wymieszać na w miarę jednorodną, gęstą masę. (Można spróbować, czy smak jest taki, jak trzeba i ewentualnie dodać jeszcze słodyczy/płatków owsianych/żurawiny.) Powinna być tak gęsta, żeby nie spływała z łyżki, a po nałożeniu łyżką na blachę pozostawała w miejscu. Nakładać na blachę łyżką, można wilgotną dłonią lekko ciasteczka spłaszczyć. Piec około 20-25 minut w temperaturze 180 °C.
Są chrupiące na zewnątrz, a środku miękkie i lekko wilgotne.
Były pyszne lekko ciepłe, przestudzone też są bardzo okej. Ale nie wiem, jak długo mogą postać – obawiam się, że nie będę miała okazji tego sprawdzić. 😉 Mam wrażenie, że na drugi dzień przestają być chrupiące.
paź 12, 2014 | dania jednogarnkowe, owoce, sałatki, warzywa, wegetariańskie, zdrowe i pyszne
Gdy sąsiadka opowiedziała mi o tym, co się je z okazji żydowskiego nowego roku, pomyślałam, że to nie może być niedobre. Burak, jabłko, miód, granat, wino… Okazało się, że całkiem sporo z tych składników mam w domu (no, może poza rybią głową ).
Niby nie je się wszystkiego na raz, ale w sumie, czemu nie? Postanowiłyśmy przygotować surówkę, która okazała się przepyszna!
A dzięki burakowi ma cudowny kolor.
Składniki:
- 1 burak – surowy, obrany
- 1 granat
- 1 duże kwaśne jabłko
- sok z cytryny
- garść orzechów włoskich (a w wersji luksusowej – orzechów pekan)
- łyżka miodu
- łyżka jogurtu naturalnego (opcjonalnie)
- świeża mięta (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Jabłko pokroić w kawałeczki, buraka zetrzeć na tarce na dużych oczkach, orzechy posiekać, wyłuskać pestki z owocu granatu. Wszystko wymieszać z miodem i sokiem z cytryny. Można dodać jogurt i listki mięty. Ja dodałam kiełki rzodkiewki, dla zaostrzenia smaku.
Życzę Wam wielu słodkich i szczęśliwych dni!
sty 6, 2014 | dania jednogarnkowe, pasty do chleba, przekąski, śniadanie, warzywa, wegetariańskie, zdrowe i pyszne
Pieczone buraki to moje odkrycie ostatnich miesięcy. Przepyszne, słodkie, aromatyczne. Smakują zupełnie inaczej niż ugotowane. Pierwsze upieczone buraki zjadłam jeszcze ciepłe, świeżo wyjęte z piekarnika. Taki upieczony burak, pokrojony w plasterki i oprószony solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem, idealnie nadaje się na kanapkę. Burak w formie pesto też 🙂
- 200g upieczonych i obranych buraków
- 40 g zmielonych orzechów włoskich
- 50 g startego sera bursztyn
- 1-2 ząbki czosnku
- kilka kropli soku z cytryny
- ok. 30-40 ml oleju rzepakowego
- sól, pieprz, chili (opcjonalnie)
Buraki, nieobrane (można zawinąć je w folię aluminiową) pieczemy w piekarniku w temperaturze 200°C przez około godzinę (w zależności od wielkości – mniejsze krócej, większe nawet 90 minut). Warto upiec je przy okazji pieczenia czegoś innego, bo dość długo się pieką.
Wystudzone buraki kroimy w mniejsze kawałki i razem z pozostałymi składnikami wrzucamy do blendera. Miksujemy. Olej dodajemy stopniowo – do uzyskania pożądanej konsystencji.
Pyszny dodatek do chleba. Ja wyjadam łyżeczką prosto z miseczki/słoiczka. Uwielbiam!