Zaznacz stronę

Gulasz warzywny z batatami

Znacie They draw and cook? Ja uwielbiam i żałuję, że nie umiem rysować. Te rysowane przepisy są przecudne! Niektóre to nawet fajniejsze niż takie ze zdjęciami. Gdy zobaczyłam ten rysunek, to pomyślałam, że mam prawie wszystkie składniki w domu, a że głód był wielki, to szybko zabrałam się do gotowania. Wyszło przepyszne danie warzywne, do zjedzenia samo, albo z kaszą lub ryżem. Lub z chlebem. Albo z czym chcecie. To takie rozgrzewające danie, w sam raz na jesień.

Moja wersja trochę różni się od oryginału, na przykład nie dodałam masła orzechowego, bo to był ten składnik, którego akurat w domu nie miałam. Ale podobno masło nic nie wnosi. 😉 Przekonajcie się sami – jeśli chcecie, możecie dodać łyżkę masła orzechowego.

Składniki:

  • 1 spory batat
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 1 czerwona papryka
  • 1 puszka pomidorów + drugie tyle wody
  • 1 puszka czerwonej fasolki
  • 1 puszka cieciorki
  • 2 łyżki oliwy
  • szczypta płatków chili
  • 1/2 łyżeczki garam masala
  • 1/2 łyżeczki kuminu
  • sól i pieprz do smaku – ale nie oszczędzajcie na pieprzu 🙂

Przygotowanie:

Warzywa obierz i pokrój: cebulę w grubą kostkę, czosnek posiekaj, nie używaj wyciskarki (posiekany czosnek jest super, no i po co myć dodatkowe sprzęty? ;)), bataty, paprykę i marchewkę pokrój w spore kawałki. Otwórz puszki z pomidorami, fasolką i cieciorką (fasolkę i cieciorkę odsącz na sitku).

W garnku na rozgrzanej oliwie zeszklij cebulę i czosnek, dorzuć pokrojoną marchewkę, pomieszaj, po dłuższej chwili dodaj batata i paprykę, pomidory z puszki i wodę. Dopraw solą i pieprzem, dorzuć płatki chili. Cieciorkę i fasolkę dodaj po jakichś 10 minutach. Gotuj na małym ogniu pod przykryciem jeszcze około 15-20 minut, albo do pożądanej miękkości batata/marchewki (marchewka potrzebuje więcej czasu niż batat). Od czasu do czasu mieszaj. Podawaj z czym chcesz 🙂

 

 

Ajran

Każdy, kto kiedyś był w tureckiej knajpce, na pewno kojarzy ten napój. Jogurtowy, lekko słony, orzeźwiający, gaszący pragnienie. Pyszny. Od niedawna w polskich sklepach można kupić gotowy ajran w kubeczkach. Ale zrobienie własnego ajranu wcale nie jest trudne i można doprawić go jak się chce – dodać miętę lub bazylię, czarny pieprz albo chili.

Polecam Wam bardzo – to coś naprawdę pysznego. Przygotowuje się go na bazie jogurtu. I do tego zimna woda. I sól. I jeśli macie ochotę – posiekane listki świeżej mięty lub bazylii.

Składniki:

  • 500ml gęstego jogurtu naturalnego
  • 500ml wody
  • ½ łyżeczki soli

Przygotowanie:

Jogurt i wodę dokładnie zmiksuj w blenderze lub wymieszaj trzepaczką do piany. Schłodź w lodówce. Jeśli użyjesz jogurtu i wody już schłodzonych w lodówce, ajran będzie się nadawał do wypicia od razu. Albo podaj z kostkami lodu 😉

Borówkowo-jeżynowy koktajl na śniadanie

W lodówce pusto. Nie ma nic na śniadanie, idziemy na miasto! A, nie, chwileczkę… Są borówki i banany, trochę soku jabłkowego, mrożone jeżyny, mięta z ogródka, imbir – pomyślałam o owsiance z owocami, ale jakoś nie chcę włączać kuchenki i gotować w ten upał. Jest przecież tak potwornie gorąco! Koktajl będzie lepszym rozwiązaniem, zdecydowanie 🙂

Tak więc blender w ruch i powstaje pyszny, zimny koktajl owocowy, pełen naturalnej słodyczy, bez dodatku cukru lub mleka. Polecam na lekkie śniadanie.

Składniki:

  • 250g borówek amerykańskich
  • garść (mrożonych) jeżyn
  • 2 banany
  • 300 ml zimnego tłoczonego soku jabłkowego
  • 200ml zimnej wody
  • świeży imbir, utarty na tarce o drobnych oczkach (kawałek ok 2cm)
  • świeża mięta
  • kostki lodu

 

Orientalna sałatka z czerwonego ryżu

Sałatki z makaronem, ryżem lub kaszą i warzywami.  Można przygotować sporą porcję i zjadać „po trochu”. Można zabrać taką sałątkę do pracy, w pudełku, na piknik, na wycieczkę, na przyjęcie… Można podzielić się z sąsiadką, przyjaciółmi. Mają moc 🙂

Dzisiaj proponuję sałatkę o lekko orientalnym smaku – z groszkiem cukrowym i czerwonym ryżem. Kolorowa i zasakakująca. Bo, że pyszna, to chyba nie muszę przekonywać 😉
Spróbujcie, robi się szybko i łatwo!

Składniki:

  • 1 szklanka czerwonego ryżu
  • dwie garście strączków groszku cukrowego
  • 3 marchewki
  • 1 pęczek drobnej cebulki dymki
  • 1 podłużna czerwona papryka
  • 1 średnia cukinia
  • 3 łyżki sezamu
  • świeża kolendra

Sos:

  • 2-3 małe papryczki chili
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka musztardy sarepskiej
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżeczka miodu/cukru/czegoś innego słodkiego
  • sok z 1 limonki
  • 2 łyżki oleju arachidowego

Przygotowanie:

  1. Szklankę ryżu ugotuj w dwóch szklankach osolonej wody
  2. Strączki groszku cukrowego oczyść z końcówek i włókien. Posiekaj w paseczki. Jeśli strączki są małe – to niekoniecznie.
  3. Marchewkę pokrój w cienkie pół/ćwierćplasterki.
  4. Groszek i marchewkę zblanszuj we wrzątku, ostudź w zimnej wodzie z lodem.
  5. Cukinię i paprykę pokrój w krótkie słupki.
  6. Cebulkę pokrój w kostkę a szczypior posiekaj.
  7. Posiekaj kolendrę .
  8. Sezam upraż na suchej patelni i zostaw do przestudzenia.
  9. Przygotuj sos: chili i czosnek drobno posiekaj, w moździerzu utrzyj z pozostałymi składnikami na w miarę gładki sos.
  10. W misce wymieszaj wszystkie składniki, polej sosem, wymieszaj raz jeszcze, odstaw na pół godziny do lodówki, żeby smaki się przeniknęły.

 

 

Letnia surówka z młodych buraków z malinami

Będzie krótko: buraki są super. Na surowo też. A z malinami to już w ogóle. Spróbujcie, pyszne!

Składniki:

  • 3 średnie młode buraki
  • 2 młode marchewki
  • garść malin
  • 1 mała cebula i świeży szczypiorek [może być cebula dymka ze szczypiorem]
  • kilka gałązek świeżej kolendry
  • sól i świeżo mielony czarny pieprz

sos:

  • łyżka miodu
  • łyżka musztardy sarepskiej
  • 2 łyżki oliwy
  • sok z ½ cytryny

Przygotowanie:

Obierz buraki i marchewkę, zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Cebulę drobno posiekaj. Zioła też. Maliny przekrój na połówki.

Przygotuj sos – w słoiczku lub kubku wymieszaj musztardę, miód, oliwę i sok z cytryny. Dopraw solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.

Wymieszaj wszystko, odstaw na co najmniej pół godziny. Smacznego!

Prażony bób

Początek wakacji. Wspaniały czas – ciepło, słońce, a na targu cała gama warzyw i owoców. Marchewki i buraki są młodziutkie i słodkie, jest jeszcze końcówka szparagów, są truskawki, czereśnie, jagody, poziomki, porzeczki, maliny, świeże zioła… I bób. Uwielbiam ten czas. I uwielbiam bób!

Zazwyczaj zjadam go w najprostszej postaci – ugotowany, z masłem i solą.

Albo robię z niego sałatkę. Trochę pracochłonna, ale pyszna.

Lub pastę kanapkową.

Albo burgery.

Lub zjadam uprażony na patelni.

Ależ to wspaniałe danie! I robi się zaskakująco szybko.

Na jedną-dwie porcje potrzebne będą: dwie-trzy garście bobu, szczypta ostrej papryki, sól, łyżka oliwy, ewentualnie pół łyżeczki ulubione aromatycznej mieszanki przypraw, np. ras-el-hanout albo pięć smaków lub co tam lubicie. I łyżka posiekanych świeżych ziół – szczypiorku, natki, kolendry, mięty…

Rozgrzewamy patelnię, wrzucamy ziarna bobu (surowe, umyte) i prażymy na suchej patelni, mieszając lub potrząsając patelnią od czasu do czasu. Gdy skórki popękają i się zrumienią, dodajemy oliwę, sól, przyprawy, mieszamy jeszcze kilka minut i gotowe!

Przepis znalazłam tu.