Zaznacz stronę

Brukselka z suszonymi śliwkami i migdałami

Podobno, jeśli chodzi o brukselkę, ludzie dzielą się na dwa typy – ci, którzy ją uwielbiają, i ci, którzy jej nie znoszą. Często jest niedoceniana. A szkoda. Przecież to takie smaczne warzywo. I ma tylko 40 kalorii w 100 gramach! Do tego zawiera witaminy C, A, B1, B2, E. Teraz właśnie jest się na nią sezon, zbiera się ją w okresie od października do wczesnej wiosny. Jedzmy brukselkę!

Składniki:

  • 0,5 kg brukselki
  • garam masala – 1 łyżka
  • sól i pieprz do smaku
  • szczypta płatków chili
  • łyżka oleju kokosowego
  • garść płatków migdałowych
  • 6 śliwek suszonych
  • 1-2 ząbki czosnku
  • ok. 150 ml wody

Przygotowanie:

Brukselkę obierz i przekrój na połówki. Na suchej patelni podgrzej przyprawy, gdy zaczną pachnieć, dodaj olej kokosowy i posiekany czosnek. Po chwili dodaj brukselkę i podsmaż. Posól, wlej wodę. Przykryj, niech się chwilkę poddusi. Śliwki pokrój drobno, a migdały upraż na suchej patelni (możesz zrobić to wcześniej, po co brudzić dwa naczynia, a jeśli dysponujesz tylko jedną patelnią – tym bardziej jest to wskazane 😉 ). Dorzuć posiekane śliwki do brukselki i dodaj świeżo mielony czarny pieprz. Mieszaj często, uważając, żeby się nie przypaliło. Gdy woda wyparuje, brukselka powinna być gotowa. (Jeśli wciąż jest zbyt twarda, dolej jeszcze troszkę wody.) Podawaj posypaną prażonymi płatkami migdałowymi.

Do tego dania zainspirowała mnie A, która przygotowała mi kiedyś coś bardzo podobnego, chociaż śliwki i migdały to mój pomysł. 🙂

Zupa krem z selera, fenkułu i gruszki

Zupa na zimę. Spróbujcie sami. Nawet jeśli nie jesteście przekonani do kopru włoskiego i selera. To naprawdę idealne połączenie. Pyszna, szczególnie z prażonymi migdałami, a sok z cytryny wspaniale podkreśla smak zupy.

Składniki:

  • 600g selera
  • 2 ziemniaki
  • 1 fenkuł (ok 300g)
  • 1 cebula lub biała część  średniego pora
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oliwy
  • 1,5-2 litry bulionu warzywnego lub wody
  • 2 gruszki
  • 1 liść laurowy
  • kawałek świeżego imbiru (ok 15 g)
  • sok z połowy cytryny
  • sól i świeżo mielony pieprz do smaku
  • garść płatków lub słupków migdałowych

Przygotowanie:

  1. Cebulę i czosnek drobno pokroić i zeszklić na oliwie.
  2. Seler, fenkuł i ziemniaki pokroić w małe kawałki i wrzucić do garnka.
  3. Dodać liść laurowy. Zalać bulionem, tak aby przykrył warzywa, dodać drobno posiekany imbir.
  4. Gotować ok. 20 minut.
  5. Dodać obraną i pokrojoną w kostkę gruszkę, gotować jeszcze 10 minut.
  6. Gdy wszystko będzie miękkie, zmiksować na krem.
  7. Dodawać po trochu sok z cytryny, przyprawić do smaku solą i pieprzem.
  8. Podawać z uprażonymi na suchej patelni migdałami, można posypać płatkami chili.
  9. Udekorować świeżymi ziołami, np. kolendrą lub tymiankiem.

 

Pesto z suszonych pomidorów, czyli obiad w 5 minut

Znacie to?

Człowiek wraca do domu po pracy, zmęczony i głodny, a w lodówce pusto…

Dobrze, gdy w spiżarni/szafce jest makaron. I słoik suszonych pomidorów. U mnie zawsze jest i jedno, i drugie. Nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać.

A dlaczego warto mieć w domu słoik suszonych pomidorów w oliwie? Na przykład dlatego, że w niesamowicie krótkim czasie można przygotować przepyszny obiad. Pod warunkiem, że makaron też jest. I czosnek, jakieś pestki/orzechy, twardy ser i… blender.

Pesto zrobimy w czasie, gdy gotuje się makaron, czyli kilka minut i obiad gotowy.

Potrzebne będą:

  •  ok. 10-15 połówek suszonych pomidorów
  • sporo oliwy, w której były pomidory
  • garść utartego twardego sera – parmezanu, pecorino, grana padano, itp. – u mnie parmezan
  • tyle samo migdałów (mogą być już zmielone lub siekane), bądź innych orzechów lub np. pestek słonecznika – czyli co tam akurat macie pod ręką – ja wzięłam migdały
  • ząbek czosnku
  • sól, pieprz, chili do smaku (oczywiście, jeśli lubicie chili; jeśli nie – nie jest niezbędne)

Wszystko wrzucamy do blendera i miksujemy na mniej lub bardziej gładką masę. Jeśli trzeba, dolewamy więcej oliwy.

Z tej ilości składników wyszła mi porcja dla ok. czterech osób, która wystarczyła na dwa obiady dla dwojga 😉