lut 2, 2015 | słodkie, wypieki
Bardzo czekoladowe, bardzo maślane, kruche, delikatne, chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku…
Składniki:
- 180g miękkiego masła
- 125g drobnego cukru trzcinowego
- 1 jajko
- 225 g mąki
- 30g kakao
- szczypta soli morskiej
- 50g czekolady mlecznej
- 100g ciemnej czekolady deserowej
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia (można pominąć)
Przygotowanie:
- Posiekaj czekoladę.
- Piekarnik rozgrzej do 190 °C.
- W misce utrzyj masło z cukrem na gładki krem. Dodaj jajko, bardzo dokładnie wymieszaj.
- Dodaj przesianą mąkę, kakao, szczyptę soli i proszek do pieczenia. Wymieszaj do połączenia składników i uzyskania miękkiego ciasta. Dodaj posiekaną czekoladę i wymieszaj raz jeszcze. (Możesz czekoladę dodać wcześniej, razem z mąką i kakao.)
- Dłońmi formuj kulki, spłaszcz, układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując kilkucentymetrowe odstępy. Wielkość kulek zależy od Ciebie i od tego, jak duże chcesz uzyskać ciastka. U mnie wyszło 20 średniej wielkości ciasteczek.
- Piecz przez 12 minut, po tym czasie pozostaw do wystudzenia (przez minimum 10 minut).
Do zrobienia tych ciastek zainspirował mnie przepis z książki Kathryn Hawkins „Chocolate”. Zaprezentowany tu przepis jest jednak trochę inny od tego w książce, przede wszystkim zmniejszyłam ilość cukru.
gru 31, 2013 | desery, słodkie, wegetariańskie
Nie wiem, kiedy to się stało. Jak z bicza strzelił. Przez ten czas udało mi się ugotować mnóstwo pysznych dań, z których część znalazła się na blogu. Byłam na kilku warsztatach kulinarnych, poznałam wspaniałe osoby, oraz odwiedziłam niesamowite miejsca, do których mam nadzieję jeszcze wrócić. To między innymi: Siedlisko w Blankach, Pracownia Manualna, Pałac w Nosowie, sortownia ziemniaków, fabryka ziół. Muszę w końcu zamieścić relacje z warsztatów, bo ta aż nieprzyzwoite, że jeszcze tego nie zrobiłam… Tym bardziej, że przecież są już napisane. Niech to będzie jednym z moich postanowień noworocznych 😉
Jak pewnie zauważyliście, na moim blogu nie ma przepisów na dania mięsne (no, jest kilka z rybami ;). W ostatnim roku praktycznie przestałam jeść mięso, a ryby i owoce morza jem bardzo rzadko i okazjonalnie. Coraz więcej przygotowuję potraw wegańskich i czerpię z tego wielką radość. Coraz rzadziej robię zakupy w sklepie – kooperatywa to jednak coś wspaniałego! Pyszne, sprawdzone produkty prosto od producentów/importerów. Oliwy, oleje, oliwki, cytrusy, mąki, warzywa, soki, czekolada, jogurty, sery, kosmetyki, orzechy, kasze, tofu, owoce suszone i świeże, przetwory…
Z dzisiejszej okazji – dwa przepisy na trufle. Pierwsze to trufle wegańskie – z orzechów włoskich, daktyli i nerkowców. Drugie – to trufle z gorzkiej czekolady z chili. A jako, że dziś Sylwester – to trufle są z dodatkiem alkoholu. Można je też zrobić bez dodatku brandy – na pewno też będą pyszne.
Dziko pysznego nowego roku!
Trufle wegańskie
Składniki:
- 100g daktyli
- 50g zmielonych orzechów włoskich
- 60g nerkowców (można je najpierw namoczyć)
- 2 łyżki brandy
- 2 łyżki kakao (może być też karob)
- do obtoczenia: ok. 2-3 łyżki przesianego kakao w proszku lub mielonych orzechów
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki zmiksować w blenderze.
- Z masy formować kulki i obtaczać w kakao lub mielonych orzechach.
- Trufle przechowywać w lodówce. Nie za długo – kilka dni.
Z masy wychodzi około 20 trufli.
Trufle czekoladowe z brandy i chili
Składniki:
- 200g gorzkiej czekolady (min. 70% zawartości kakao)
- 150 ml śmietanki kremówki w temperaturze pokojowej
- 1 łyżka miękkiego masła
- 3 łyżki brandy
- szczypta soli morskiej
- 0,5-1 łyżeczka chili
- 2 łyżki gorzkiego kakao w proszku
- dodatkowo, do obtoczenia trufli – gorzkie kakao w proszku i/lub mielone migdały
Przygotowanie:
- Połamaną na drobne kawałki czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej na parze, na małym ogniu, ciągle mieszając.
- Gdy się rozpuści, dodajemy masło i wciąż mieszamy, aż czekolada wchłonie masło.
- Śmietankę dodajemy małymi partiami i nie przestajemy mieszać.
- Gdy cała śmietanka połączy się z czekoladą, dodajemy kakao, sól i chili.
- Zdejmujemy miskę z ognia i dodajemy brandy, po jednej łyżce; mieszamy do uzyskania gładkiej masy.
- Masa powinna mieć jednorodną i jedwabistą konsystencję.
- Należy ją schłodzić w lodówce (przez około kilka godzin – można ten proces przyspieszyć korzystając z zamrażalnika).
- Gdy stężeje, z masy formujemy kulki (łyżeczką) i obtaczamy je w kakao. Nieregularne bryłki też mogą być.
- Trufle przechowujemy w lodówce.
lip 13, 2013 | owoce, słodkie, wypieki
Skoro jest lato i mnóstwo owoców sezonowych, należy to wykorzystać i zrobić tartę z owocami. Miałam na nią wielką ochotę, a że nigdy nie robiłam takiego ciasta, poszukałam inspiracji w internecie. Mój przepis zainspirowany jest przepisami z bloga Madame Edith.
Ciasto:
- 200g mąki
- 100g zimnego masła
- 100 g cukru pudru
- szczypta soli
- jajko
Ciasto wyrabiamy krótko, do dokładnego połączenia składników. Formujemy kulę, zawijamy w folię spożywczą i chowamy na pół godziny do lodówki albo zamrażalnika. Schłodzonym ciastem wykładamy formę do pieczenia: można je rozwałkować, albo kroić na plastry i wyklejać nimi formę, a później dłońmi ugniatać aż do wyklejenia całej formy (dno i boki). Osobiście wolę ten drugi sposób. Dzięki temu nie zostają żadne okrawki ciasta, z którymi nie wiadomo co zrobić.
Ta ilość ciasta wystarczy na wyklejenie formy o średnicy 28 cm i wysokości 3,5 cm. Moja forma ma wyjmowane dno. Jeśli takiej nie macie – może być zwykła, ale ta z wyjmowanym dnem zdecydowanie ułatwia krojenie i serwowanie upieczonej tarty.
Nakłuwamy ciasto widelcem. Dobrze jest obciążyć ciasto np. fasolą, żeby dno pozostało płaskie. Jeśli tego nie zrobimy, należy pilnować, żeby nie urosło.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 °C przez 15 minut. Należy uważać, żeby brzegi się nie spaliły. 😉
Odstawiamy do schłodzenia.
Krem:
- 250g mascarpone
- 400 ml śmietanki kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- pół szczypty soli
- laska wanilii (jeśli nie mamy świeżej wanilii, może być ekstrakt waniliowy – ok. pół łyżeczki)
dodatkowo:
- wiórki czekoladowe z gorzkiej czekolady – ok 50g.
- owoce sezonowe – maliny, borówki, porzeczki, jagody, truskawki, winogrona itp.
Ubijamy śmietanę, w trakcie dodajemy cukier puder, sól i wanilię. Gdy będzie ubita, dodajemy mascarpone; dokładnie i delikatnie mieszamy.
Na schłodzony spód tarty wysypujemy wiórki czekoladowe. Na to przekładamy krem. Na kremie układamy owoce.
Oczywiście, tarta powinna być przechowywana w lodówce. Po kilku godzinach krem zgęstnieje, ale jeśli chcemy zjeść ją od razu, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Przepyszna!
kwi 10, 2013 | wypieki
Uczestniczyłam w niesamowitej akcji pieczenia chleba „w ciemno” zorganizowanej przez Annę Marię z bloga Kucharnia. W ciemno ma podwójne znaczenie, bo osoby, które się zgłaszały, nie znały przepisu, a dodatkowo okazało się, że chleb wychodzi przepięknie ciemny – czekoladowy.
Wspaniała inicjatywa, dzięki której zapachniało takim samym chlebem w wielu domach w Polsce i nie tylko. U Anny Marii na na fanpejdżu bloga można zobaczyć chlebową mapę i galerię wszystkich chlebów.
Mój chleb nie wyszedł jakoś specjalnie pięknie, dlatego prezentuję go na zdjęciach w kromkach, ale przyznam, że jest całkiem niezły. Troszkę sceptyczna byłam, bo przepis wyglądał na bardzo skomplikowany, a ja lubię proste przepisy 🙂
Ale nie poddałam się i nie żałuję, bo smak nieziemski.
Przepisu nie podaję, znajdziecie go u Anny-Marii, o tu.