W mojej kuchni ostatnio pojawia się dużo zielonych dań. Uwielbiam wiosnę i lato, kiedy jest pełno świeżych warzyw i owoców. W dzisiejszym daniu świeże są tylko zioła, dzięki czemu można będzie je przygotować również zimą, w końcu natka, szczypior i koperek dostępne są cały rok. Zapisuję przepis na blogu, bo pewnie zaraz zapomnę, a kotleciki są cudowne. Podałam je z sosem miętowym i świeżymi pomidorkami. Rewelacja!
Składniki:
- puszka cieciorki
- 250g mrożonego groszku
- ząbek czosnku
- garść pestek słonecznika
- 2 łyżki ziaren sezamu
- 2 łyżki mielonego lnu
- łyżeczka mielonej kolendry
- świeże zioła: natka, koperek, szczypiorek
- sól i pieprz do smaku
- płatki chilli (opcjonalnie)
- olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
- Groszek gotujemy chwilkę, nie za długo, żeby się nie rozgotował i nie stracił koloru.
- W misce mieszamy cieciorkę i groszek, lekko rozdrabniamy je blenderem, ale nie na gładką pastę, większe kawałki są nawet wskazane.
- Dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku.
- Zioła siekamy.
- Na rozgrzanej patelni prażymy pestki słonecznika i sezam.
- Wszystko mieszamy razem, dodajemy przyprawy, zioła, len (i ewentualnie 1-2 łyżki wody jeśli jest za suche i nie chce się kleić). W wersji niewegańskiej można dodać jajko.
- Lepimy niewielkie kotleciki.
- Smażymy na złoto na rozgrzanej patelni na oleju rzepakowym.