Ach, jakie zaskoczenie! Jakże pyszna ta zupa z jabłkiem i selerem naciowym! Pierwsza myśl, jaka wszystkim przychodzi do głowy, to taka, że to połączenie raczej surówkowo-sałatkowe. Zaręczam, że zupa z selera naciowego i jabłek jest wyśmienita.
W przepisie, z którego korzystałam zaleca się zmiksowanie składników na krem i dodanie śmietany lub jogurtu naturalnego. Oczywiście, można – jak ktoś lubi. Mnie osobiście najbardziej smakowała wersja tej zupy w formie niezmiksowanej i bez dodatku jogurtu. Można też zmiksować część zupy i połączyć z tą niezmiksowaną.
Składniki:
- łyżka masła lub oleju rzepakowego
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 średnie ziemniaki albo 1 duży ziemniak
- 8 gałązek selera naciowego
- 1,5 litra bulionu
- sól i pieprz czarny (świeżo mielony) do smaku
- 2 winne jabłka
- 1 mała papryczka chili – opcjonalnie
- 8 łyżeczek śmietany lub jogurtu naturalnego – opcjonalnie
- do dekoracji: świeżo posiekana natka pietruszki, kolendra lub listki świeżego tymianku
Przygotowanie:
- Cebulę i ziemniaki posiekać w kostkę. Selera pokroić w małe kawałki. Czosnek drobno posiekać.
- Masło roztopić w garnku, wrzucić cebulę i czosnek, po chwili dodać ziemniaki i selera.
- Wlać bulion warzywny, gotować 15 minut. Dodać sól i pieprz.
- Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić w kostkę i wrzucić do garnka. Gotować jeszcze 10 minut.
- Jeśli mamy ochotę na zupę krem – garnek zestawić z ognia, zupę zmiksować w blenderze lub za pomocą blendera ręcznego.
- Dodać śmietanę lub jogurt, wymieszać, jeszcze podgrzać.
- Podawać ze świeżymi ziołami – tymiankiem, kolendrą, natką, albo liśćmi selera naciowego.
- Można też dodać drobno posiekaną papryczkę chili – zgrabnie zaostrzy smak.
Na zdjęciach zupa w trzech odsłonach: przed zmiksowaniem, po zmiksowaniu oraz zmiksowana z jogurtem.