Zaznacz stronę

Uwielbiam. Lekko orientalna, dzięki mleku kokosowemu, imbirowi, trawie cytrynowej i liściom limonki kaffir, zupa ze swojskiej marchewki zaskakuje smakiem. A kolendra idealnie do niej pasuje. I jeszcze te kolory… Poprawiają humor.

Składniki:

  • 700g marchewki
  • 1 nieduży por – biała część
  • 1,5 litra wody
  • 2-3 liście limonki kaffir
  • kawałek trawy cytrynowej (może być suszona)
  • kawałek imbiru wielkości kciuka – ok 15 g
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • pół puszki mleka kokosowego
  • łyżeczka soli
  • 1 papryczka chili, albo 1/3 łyżeczki chili w proszku
  • mieszanka pieprzów (czarny, różowy, chili)– do smaku
  • łyżeczka mielonej kolendry
  • 1-2 łyżki oleju słonecznikowego
  • do dekoracji: liście świeżej kolendry lub natka pietruszki

Przygotowanie:

Pora kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka z rozgrzanym olejem.  Dodajemy drobno posiekany czosnek, imbir i papryczkę chilli. Gdy por się zeszkli, wrzucamy marchewkę pokrojoną w kostkę. Zalewamy wodą i gotujemy do miękkości z dodatkiem liści limonki kaffir i trawy cytrynowej. Gdy marchewka będzie miękka (ok. 20 minut), liście limonki i trawę cytrynową wyjmujemy. Imbir, jeśli nie pokroimy go zbyt drobno – też, ale można go zostawić, będzie wtedy pikantniejsze. Dodajemy mleko kokosowe, koncentrat pomidorowy i przyprawy. Gotujemy jeszcze chwilkę. Zdejmujemy z ognia i miksujemy, niekoniecznie na gładki krem. Najlepiej smakuje podane ze świeżą kolendrą, ale może być też natka pietruszki.