maj 1, 2015 | dania jednogarnkowe, orzechy, warzywa, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zioła
Wiosna, maj, zieleń… I pierwsze szparagi! Od Majlerta, bo te są najpyszniejsze. Wybrałam się w pierwszomajowy poranek do sklepiku na Białołęce po szparagi – oczywiście zielone, moje ulubione – nie trzeba ich obierać, mają przecudny wiosenny kolor i jeszcze można jeść na surowo – zawsze biorę więcej szparagów, bo część zjadam po drodze do domu, na surowo właśnie.
Oprócz szparagów w sklepiku kupiłam też wspaniały szczypior czosnkowy, koperek, rukolę i młody szpinak. Ach, jak tęskniłam za świeżą zieleniną! Coś szparagowego przyrządzę jutro, a dzisiaj zrobiłam przepyszne zielone pesto.
Aż dziwne, że do tej pory nie ma na blogu przepisu na pesto. Może dlatego, że nie jestem w stanie podać dokładnych proporcji? To podam orientacyjne, bo tak naprawdę to wszystko zależy od tego, co i ile macie pod ręką. Przecież zielone pesto można zrobić z różnych świeżych liści. Najpopularniejsze jest z bazylii, ale ja lubię eksperymentować i robię pesto z innych liści też, np. z jarmużu. Albo z liści rzodkiewki. Wiosną pyszne jest pesto z czosnku niedźwiedziego, jeśli macie dostęp do takiego. Pamiętajcie, że dziko rosnący czosnek niedźwiedzi jest pod ochroną, ale można go też hodować. I takim właśnie czosnkiem zostałam obdarowana kilka dni temu. Część dodałam do humusu. A część – do pesto.
Moje dzisiejsze pesto przygotowałam z: liści rzodkiewki (z jednego pęczka), szczypioru czosnkowego (1/3 pęczka), lubczyku (2 małe gałązki), natki (pół pęczka), bazylii (z kilku gałązek) i czosnku niedźwiedziego (ok. 15 liści). Do tego oliwa (sporo, ok. 100ml), pecorino (ok. 80g) i orzechy nerkowca (spora garść). I jeszcze szczypta soli.
Wszystkie liście należy dokładnie umyć i osuszyć. Można je grubo posiekać. Orzeszki można podprażyć na suchej patelni – ostawić do ostudzenia. Ser (nie musi być pecorino, może być parmezan, grana padano lub inny twardy ser, np. polski bursztyn) utrzeć na tarce o grubych oczkach. Wszystko wrzucić do blendera, wlać oliwę, dodać szczyptę soli i zmiksować.
Najlepiej zjeść od razu, z makaronem, ale przechowywane w szczelnie zamkniętym słoiczku, zalane cienką warstwą oliwy, przetrwa kilka dni w lodówce. Na kanapki równie doskonałe.
lut 4, 2015 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Można w środku zimy rozjaśnić swój świat – przygotowując przepyszną rozgrzewającą zupę o obłędnie pomarańczowym kolorze, posypaną świeżą kolendrą i miętą. Pomarańczy w niej jednak nie ma. Z przypraw użyłam mielonej i suszonej trawy cytrynowej i liści limonki kaffir oraz imbiru, jednak myślę, że świeże byłyby nawet lepsze i bardziej aromatyczne. Akurat nie miałam takich pod ręką. Jeśli jednak będziecie używać świeżych – pamiętajcie, żeby je usunąć z zupy przed zmiksowaniem (imbir można zmiksować z warzywami).
Tym razem przepis na małą porcję (na ok. 3-4 osoby).
Składniki:
- 1 batat (ok 250g)
- 2 marchewki
- pół małej dyni (ok 250g)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- ½ łyżeczki mielonej trawy cytrynowej
- ½ łyżeczki mielonych liści limonki kaffir
- ½ łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżeczka soli
- szczypta chili
- 1 litr wody
- świeża kolendra
- świeża mięta
- sok z ½ limonki
Przygotowanie:
- Cebulę i czosnek drobno posiekaj, zeszklij w garnku na oliwie.
- Marchewkę, batata i dynię pokrój w małe kawałki, wrzuć do garnka, chwilkę podduś. Dodaj sól i przyprawy, zalej wodą, zagotuj. Gotuj do miękkości, około 20 minut.
- Ugotowaną zupę zmiksuj na gładki krem, podaj z posiekaną miętą i kolendrą, prażonymi migdałami i kilkoma kroplami dobrego oleju/oliwy.
sty 31, 2015 | dania jednogarnkowe, kasza, warzywa, wegańskie, wegetariańskie
Tażin lub też tadżin, (tagine/tajine) – danie kuchni marokańskiej gotowane w specjalnym naczyniu ze stożkową pokrywką z otworkiem. Tradycyjne naczynia zrobione są z gliny, ale w sklepach można spotkać też zrobione z innych materiałów – żeliwne, ceramiczne, stalowe… Moje naczynie jest gliniane, dość duże – przygotowane danie wystarczy dla 4-5 osób. Korzystam z niego na kuchence gazowej.
Danie przygotowane w takim naczyniu jest niezwykle aromatyczne i robi się prawie samo, tzn. gdy już wszystko pokroimy, wymieszamy i nakryjemy stożkowatą pokrywką. Koniecznie musi mieć otwór, przez który ulatnia się para (uwaga, parzy! 😉 ) Gotujemy na bardzo małym ogniu.
Poniżej przedstawiam przepis na tażin warzywny. Z cynamonem, kminem rzymskim, imbirem i kolendrą. Fantastyczne, rozgrzewające danie! Oczywiście, jeśli nie macie specjalnego naczynia, możecie przygotować takie danie w garnku z grubym dnem albo nawet w piekarniku.
Składniki:
- 3 łyżki oliwy
- 1-2 łyżeczka mielonej kolendry
- 1-2 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- 2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
- 1-3 łyżeczki suszonej harissy lub pasty (w zależności od tego, jaką ostrość preferujesz)
- sok i skórka z 1 cytryny lub limonki
- 3 małe cebule
- 4 ząbki czosnku
- kawałek świeżego imbiru (2,5 cm )
- ugotowana drobna fasolka lub ciecierzyca – 1 szklanka
- 3 marchewki
- kawałek dyni – 300g
- 3 łodygi selera naciowego
- 10 suszonych moreli
- 10 suszonych pomidorów (suchych, np. zasolonych, nie z oliwy)
- 1 puszka krojonych pomidorów
- garść świeżej kolendry i mięty
- 300-400ml wody/bulionu
- sól – ok. pół łyżeczki
Przygotowanie:
- Czosnek i 1 cebulę drobno posiekaj. Pozostałe cebule pokrój w grube piórka.
- Świeży imbir drobno posiekaj.
- Marchew, dynię i seler pokrój w średniej wielkości kawałki.
- Suszone pomidory i morele pokrój w cienkie paski.
- W naczyniu rozgrzej oliwę; na rozgrzanej oliwie zeszklij posiekany czosnek i cebulę, dorzuć posiekany imbir, przyprawy, wymieszaj. Dodaj pomidory, zagotuj. Dorzuć pokrojone warzywa, fasolę, suszone pomidory i morele, skórkę i sok z cytryny, sól. Zalej wszystko wodą lub bulionem, wymieszaj. Nakryj pokrywką. Zmniejsz ogień – niech warzywa się duszą na małym ogniu przez około 50 minut. Jeśli gotujesz w naczyniu do tagine, to uważaj, nie podnoś pokrywki, bo później będziesz mieć trudności w przykryciu naczynia bez zalewania wszystkiego dookoła sosem.
- Podawaj posypane drobno posiekaną świeżą kolendrą i miętą. A do tego na przykład kuskus.
sty 7, 2015 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Zupa na zimę. Spróbujcie sami. Nawet jeśli nie jesteście przekonani do kopru włoskiego i selera. To naprawdę idealne połączenie. Pyszna, szczególnie z prażonymi migdałami, a sok z cytryny wspaniale podkreśla smak zupy.
Składniki:
- 600g selera
- 2 ziemniaki
- 1 fenkuł (ok 300g)
- 1 cebula lub biała część średniego pora
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 1,5-2 litry bulionu warzywnego lub wody
- 2 gruszki
- 1 liść laurowy
- kawałek świeżego imbiru (ok 15 g)
- sok z połowy cytryny
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku
- garść płatków lub słupków migdałowych
Przygotowanie:
- Cebulę i czosnek drobno pokroić i zeszklić na oliwie.
- Seler, fenkuł i ziemniaki pokroić w małe kawałki i wrzucić do garnka.
- Dodać liść laurowy. Zalać bulionem, tak aby przykrył warzywa, dodać drobno posiekany imbir.
- Gotować ok. 20 minut.
- Dodać obraną i pokrojoną w kostkę gruszkę, gotować jeszcze 10 minut.
- Gdy wszystko będzie miękkie, zmiksować na krem.
- Dodawać po trochu sok z cytryny, przyprawić do smaku solą i pieprzem.
- Podawać z uprażonymi na suchej patelni migdałami, można posypać płatkami chili.
- Udekorować świeżymi ziołami, np. kolendrą lub tymiankiem.
gru 4, 2014 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Gdy na dworze jest szaro i zimno, to najbardziej lubię zjeść talerz gorącej zupy. Zupa rozgrzewa, poprawia humor, syci i jest idealna, gdy nie ma się czasu na gotowanie: można ugotować gar zupy na kilka dni i przez kilka dni mieć coś pysznego do jedzenia. Albo mieć czym nakarmić niespodziewanego gościa. Albo spodziewanego. A ta zupa przypomina mi zupę, którą jadłam w Stambule. Na śniadanie. Tak więc polecam tę zupę na śniadanie lub obiad, lub kolację.
Składniki:
- kawałek selera
- 1 pietruszka
- 2 marchewki
- 1 por – biała część
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 2 łyżki oliwy
- 1,5 litra bulionu (lub wody)
- ok. 500-600ml gęstego przecieru pomidorowego (nie koncentrat)
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka czerwonej papryki w proszku
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- ½ łyżeczki płatków chili
- sól i pieprz do smaku
- sok z cytryny
- świeża kolendra (lub natka pietruszki)
Przygotowanie:
Pora pokroić w kostkę, zeszklić na rozgrzanej oliwie, dodać pozostałe warzywa pokrojone w drobne kawałki (np. kostkę), bardzo drobno posiekany czosnek i soczewicę i krótko podsmażyć. Zalać bulionem i gotować ok. 20 minut. Dodać przecier pomidorowy i przyprawy, gotować jeszcze ok. 10 minut. W tym czasie warzywa powinny się ugotować, a soczewica rozpaść, zagęszczając zupę. Jeśli trzeba, zupa może się jeszcze chwilę pogotować. Ostrożnie z imbirem i chili, jeśli nie lubicie zbyt ostrych dań, jednak nie rezygnujcie z nich całkowicie 😉
Podawać skropione sokiem z cytryny i z dodatkiem świeżej kolendry.
lis 23, 2014 | dania jednogarnkowe, orzechy, przekąski, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zioła
Buraki w polskich domach występują najczęściej w dwóch formach: barszczu i zasmażanych buraczków. U mnie w domu robiło się je jeszcze jako sałatkę na zimno, z gotowanych buraków startych na tarce o grubych oczkach, z dodatkiem jabłka. Niektórzy jeszcze robią marynowane buraczki w słoikach. Ja lubię buraki we wszystkich formach, chociaż najbardziej smakują mi buraki pieczone. Stale też poszukuję nowych dań z użyciem buraków. Na przykład uwielbiam tartę z pieczonymi burakami i kozim serem. Jakiś czas temu opublikowałam przepis na pesto z buraka. Dziś proponuję Wam buraki w podobnej, lecz jednak innej, formie.
Pkhali (pchali) to gruzińska przekąska np. w formie kulek, mogą być z buraka lub szpinaku, lub innych warzyw. Wydaje mi się, że te buraczane wyglądają bosko. Jeśli lubicie buraki, polecam gorąco!
Składniki:
- 300g pieczonych buraków
- 100g orzechów włoskich
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka octu winnego (z czerwonego wina lub balsamico)
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- ¼-½ łyżeczki chili w płatkach
- świeże zioła: natka, kolendra, lubczyk – po łyżce siekanych ziół
- sól i świeżo mielony pieprz
- pestki z połówki granata
Przygotowanie:
- Buraki obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
- Czosnek drobno posiekać.
- Orzechy zmielić.
- Orzechy, czosnek i buraki zmielić w blenderze na gęstą masę z dodatkiem oliwy. Dodać mieloną kolendrę, chili, sól, pieprz, drobno posiekane zioła i ocet. Wymieszać.
- Z masy ulepić kulki.
- Podawać ze świeżymi ziołami i pestkami granata.