sty 24, 2015 | przekąski, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne
Lubicie frytki? Któż ich nie lubi. Uwielbiam te domowe, z ziemniaków. W ogóle to lubię ziemniaki w każdej postaci. Ale lubię również inne warzywa i uważam, że też można z nich zrobić wspaniałe frytki. Często przygotowuję pieczone warzywa, ale takie w formie frytek wymagają więcej krojenia i robię je zdecydowanie rzadziej. Jeśli macie ochotę na taką przekąskę, to zdecydowanie warto poświęcić odrobinę więcej czasu. Przedstawiam Wam alternatywę dla frytek ziemniaczanych – frytki z warzyw korzeniowych: marchewki, pietruszki, pasternaku i selera. Poniższe proporcje są na jedną osobę. Wydaje się, że 5 korzeni to całkiem sporo, ale po upieczeniu wszystkie zmieściły się w jednej małej miseczce. Tak więc jeśli przygotowujecie porcję dla większej liczby osób, użyjcie więcej warzyw, przypraw i oliwy.
Składniki:
warzywa
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 pasternak
- 1 mały seler
przyprawy
- szczypta mielonego imbiru
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
- szczypta chili
- 1 łyżka oliwy
- szczypta soli
- pieprz
- łyżka oliwy
Przygotowanie:
Warzywa obierz, pokrój na frytki, wrzuć do miski. Skrop oliwą, posyp przyprawami. Dokładnie wymieszaj dłońmi, tak aby wszystkie kawałki dokładnie obtoczyć w przyprawach. Blachę wyłóż papierem do pieczenia lub przygotuj prostokątną formę. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 200 °C przez około 30-40 minut, do uzyskania pożądanego stopnia wypieczenia 🙂
sty 21, 2015 | kasza, przekąski, sałatki, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zioła
Komosa ryżowa jest podobno najzdrowszym z ziaren. Jakiś czas temu, zanim stała się bardzo modna i w miarę ogólnodostępna, kupiłam jedno opakowanie. Długo się zastanawiałam, co z nią zrobić, w końcu ugotowałam jak kaszę. Rozczarowała mnie. Miała dziwny smak i zapach. Postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę i za drugim razem przekonałam się do niej. Ale może dlatego, że za drugim razem była to czerwona komosa, nie biała? Czerwona smakuje inaczej, trochę bardziej orzechowo. Jest pyszna. Białą też polubiłam, ale najbardziej lubię ją z dodatkiem komosy czerwonej. Takiej właśnie mieszanki użyłam do przygotowania ostatniej sałatki. Sałatka wyborna, chrupiąca – jest co gryźć. A kiełki rzodkiewki nadają jej lekkiej ostrości. Polecam bardzo. Można też do niej dodać pomidorki koktajlowe i/lub oliwki.
Składniki:
- 1 szklanka komosy ryżowej białej (lub zmieszanej z czerwoną)
- 2 łyżki sezamu
- 2 łyżki pestek słonecznika
- 2 łyżki siekanych migdałów
- garść kiełków rzodkiewki
- pół czerwonej papryki
- 1 bakłażan
- 1 dojrzałe awokado
- oliwa z oliwek
- sól i pieprz do smaku
- sok z cytryny
- świeża kolendra
Przygotowanie:
- Bakłażana pokrój w grube plastry, posmaruj oliwą z obu stron oliwą, posól i popieprz. Upiecz w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. Około 40 minut, aż zmięknie i się zezłoci z obu stron.
- Komosę ugotuj w dwóch szklankach osolonej wody.
- Paprykę i awokado pokrój w kostkę. Awokado skrop sokiem z cytryny.
- Ziarna słonecznika i migdały upraż na suchej patelni.
- Do ugotowanej i przestudzonej kaszy dodaj ostudzonego bakłażana pokrojonego na mniejsze części (np. każdy plaster na ćwiartki), paprykę, awokado, kiełki, sezam, migdały i ziarna słonecznika. Polej oliwą, skrop sokiem z cytryny, jeśli chcesz dopraw solą i pieprzem. Dodaj posiekaną kolendrę. Wymieszaj. Smacznego!
A przepis na inną sałatkę z komosy ryżowej znajdziesz tu.
sty 15, 2015 | desery, orzechy, słodkie, wegetariańskie, wypieki
Słodkie ciasto, które Nigella nazywa „chlebem bananowym” (ang. banana bread) – jednak moim zdaniem bliżej mu do ciasta właśnie, a nie do chleba. Wspaniałe na podwieczorek – z kawą lub herbatą. Albo ze szklanką zimnego mleka, jak ktoś lubi.
Podaję przepis lekko zmodyfikowany, gdyż moim zdaniem ciasto z przepisu oryginalnego wychodzi zbyt słodkie. Nigella poleca użyć rodzynek sułtanek, jednak uważam, że żurawina też dobrze pasuje, więc jeśli ktoś rodzynek nie lubi, może zastąpić je żurawiną.
Składniki:
- 175g mąki krupczatki
- 125g masła
- 80g cukru
- 2 duże jaja
- 3-4 banany (ok. 300-350g bez skórki) – posiekane i zgniecione
- 100g rodzynek lub suszonej żurawiny
- 75ml ciemnego rumu
- 80g posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
- W rondelku, rodzynki (lub żurawinę) zalewamy rumem i podgrzewamy przez około 5 minut. Odstawiamy na chwilę.
- W drugim rondelku roztapiamy masło.
- Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
- W jednej misce mieszamy suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sól i posiekane orzechy włoskie.
- W drugiej misce mieszamy stopione masło i cukier. Do przestudzonej masy dodajemy jaja, banany, rodzynki (lub żurawinę) i ekstrakt waniliowy.
- Zawartość obu misek mieszamy.
- Przelewamy masę do prostokątnej formy „keksówki” wysmarowanej masłem i wysypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia (osobiście wolę tę drugą opcję). Silikonowa forma też może być, tym bardziej, że nie trzeba jej niczym smarować ani wykładać.
- Pieczemy w piekarniku (w temperaturze 170 °C) przez około 60-75 minut – przed wyjęciem sprawdzamy drewnianym patyczkiem. Jeśli będzie suchy, to znaczy, że ciasto jest gotowe.
PS. Wiem, że proszek do pieczenia to zło. Następnym razem spróbuję upiec bez i dam znać, co wyszło.
sty 7, 2015 | dania jednogarnkowe, warzywa, wegańskie, wegetariańskie, zdrowe i pyszne, zupy
Zupa na zimę. Spróbujcie sami. Nawet jeśli nie jesteście przekonani do kopru włoskiego i selera. To naprawdę idealne połączenie. Pyszna, szczególnie z prażonymi migdałami, a sok z cytryny wspaniale podkreśla smak zupy.
Składniki:
- 600g selera
- 2 ziemniaki
- 1 fenkuł (ok 300g)
- 1 cebula lub biała część średniego pora
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 1,5-2 litry bulionu warzywnego lub wody
- 2 gruszki
- 1 liść laurowy
- kawałek świeżego imbiru (ok 15 g)
- sok z połowy cytryny
- sól i świeżo mielony pieprz do smaku
- garść płatków lub słupków migdałowych
Przygotowanie:
- Cebulę i czosnek drobno pokroić i zeszklić na oliwie.
- Seler, fenkuł i ziemniaki pokroić w małe kawałki i wrzucić do garnka.
- Dodać liść laurowy. Zalać bulionem, tak aby przykrył warzywa, dodać drobno posiekany imbir.
- Gotować ok. 20 minut.
- Dodać obraną i pokrojoną w kostkę gruszkę, gotować jeszcze 10 minut.
- Gdy wszystko będzie miękkie, zmiksować na krem.
- Dodawać po trochu sok z cytryny, przyprawić do smaku solą i pieprzem.
- Podawać z uprażonymi na suchej patelni migdałami, można posypać płatkami chili.
- Udekorować świeżymi ziołami, np. kolendrą lub tymiankiem.
gru 30, 2014 | przekąski, ser, wegetariańskie, wypieki, zioła
Jeśli lubicie kruche maślane ciasteczka, takie jak szkockie shortbread, to może zaciekawi Was wersja wytrawna, z parmezanem i tymiankiem. To idealna przekąska np. do czerwonego wina. Zamierzam zrobić takie na jutrzejszy wieczór.
- 250g mąki
- 100g zimnego masła
- 50 g drobno startego parmezanu (albo grana padano)
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki suszonego tymianku (albo świeżego, jeśli macie pod ręką)
- trochę grubo zmielonego czarnego pieprzu – opcjonalnie
- 1 jajko
- ewentualnie odrobina wody lub mąki – ale to dodajemy na samym końcu, jeśli będzie trzeba.
Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy, masło kroimy w drobną kostkę.
Ze składników wyrabiamy ciasto, niezbyt długo, ale tak, żeby składniki się połączyły, a ciasto stanowiło w miarę jednorodną masę i przestało się kleić do dłoni. Z ciasta formujemy wałek, zawijamy w folię spożywczą, chowamy na 30 minut do lodówki. Gdy się schłodzi, kroimy ciasto na talarki o grubości 0,5-1cm. Pieczemy na blasze wyłożonej papierem w temperaturze 170 stopni, przez około 20-25 minut, aż się zezłocą.